Wpisy archiwalne w kategorii

BarbaraUphill

Dystans całkowity:60.63 km (w terenie 15.00 km; 24.74%)
Czas w ruchu:02:30
Średnia prędkość:24.25 km/h
Maksymalna prędkość:43.90 km/h
Suma podjazdów:408 m
Maks. tętno maksymalne:194 (101 %)
Maks. tętno średnie:164 (85 %)
Suma kalorii:2140 kcal
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:30.31 km i 1h 15m
Więcej statystyk

Katowice Park Kościuszki + 3 Stawy

Poniedziałek, 9 maja 2011 · Komentarze(1)
Szybki wypad do Katowic, pogoda cudna, wiosna w pełni.
(nie)stety z uroków korzystać mogą wszyscy, i korzystają, dojazd na Ligotę Akademiki jak na deptaku, większość niestety jeździ "ławą" a na dzwonek reaguje zabawnie i często zaskakująco (łącznie z próbami opuszczenia pojazdu zwanego rowerem w trybie natychmiastowym).
Park Kościuszki pełny, ale po to jest, masę komunistów na swoich nowych rowerach, bardzo przyjemnie.
Na 3 stawach jakaś masakra, przy samym lotnisku auta poparkowane wszędzie, tłumy, co chwilę do lądowania podchodził mały jednosilnikowy dolnopłat. Na szczęście asfaltowy deptak jest niedostępny dla samochodów.
Przyznać muszę uczciwie, że bardzo przyjemnie się nim jedzie, polecam każdemu, bo podzielony jest na 3 pasy, z czego centralny przeznaczony jest dla rowerzystów a boczne dla rolkarzy. Na rolkach jeździ się przeróżnie, ale spotkałem wielu "pro" których niełatwo było wyprzedzić. Dodatkowo, i to popieram baaardzo, ponoć ten sport dobrze robi na pupy, więc tychże jędrnych damskich naoglądałem się na zapas :)
Powrót przez Brynów, Piotrowice ścieżkami rowerowymi, dalej przez Podlesie, "BarbaraUphill" zrobiony z czasem 6:46.


Matur czas


Wieża Spadochronowa


"Deptak" na 3 stawach


Nad głową ciągle latały samoloty


W sobotę jakaś impreza, szkoda że nie miałem czasu

Podleska pętelka wieczorową porą

Piątek, 15 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Nieco nieoczekiwanie Julka zdecydowała się na kąpiel i spanie o 18.30, a skoro tak to naplompawszy kółka w szosówce ruszyłem na podbój Podlesia, Piotrowic itd.
Po każdej dłuższej przerwie od szosówki jestem pod wielkim wrażeniem jak toto szybko jeździ, jak lekko się wjeżdża pod górki :)
Podjazd przy kopalni Barbara zrobiłem dziś w 6m37, a wedle garmina jest tego 2.44km, 54m przewyższenia, więc średnia 22.2km/h pod górę :)
Nieco się pogubiłem na Szarych Szeregów, ostro pod górę i zapomniałem skręcić w prawo, potem jeszcze raz zamiast w prawo skręciłem w lewo na Kostuchnę, zorientowałem się po 100m, a następnie stałem prawie 10m na przejeździe kolejowym...
Ogólnie jest super :)