Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2009

Dystans całkowity:59.87 km (w terenie 20.00 km; 33.41%)
Czas w ruchu:03:33
Średnia prędkość:16.86 km/h
Maksymalna prędkość:48.70 km/h
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:19.96 km i 1h 11m
Więcej statystyk

Skalny. Narodzenie

Sobota, 12 września 2009 · Komentarze(2)
Kategoria gps, zwiad
Od dawien dawna miałem w planach wjechać na Hałdę Skalny w Łaziskach Górnych (pomysł ten zawdzięczam Terrago44). Nie do końca wiedziałem jak tam się dostać, więc zerknąłem na maps.google - niestety zdjęcia satelitarne w słabej jakości, za to pomocne okazała się "wartstwa" ze zdjęciami z Panoramio. Tam dotarłem do panoramek ze Skalnego, w opisach do jednej bajeranckiej panoramy ktoś polecał stronę DalekieObserwacje. Tam znalazłem rewelacyjną kamerkę HD usytuowaną na jednym z bloków na Recie - przy dobrej widoczności widać z niej Babią Górę!
No a dziś około południa zrealizowałem plan - troszkę kluczyłem za Domem Kultury w Łaziskach Średnich, drogę pokazały mi miłe Panie maszerujące z Górnych. Na sam szczyt nie dałem rady wjechać, skończyło się pchaniu, stąd też taka średnia, ale myślę że w przyszłości dam radę :)
Widok z góry - zapewne wspaniały, choć akurat dziś niezbyt, mgliście i ponuro, jednak sama wysokość jest imponująca.
Powrót przez Górne, tam oczywiście poszukiwania trasy rowerowej, potem Mokre i Śmiłowice.



I SamoDzielna Julkowa Przejażdżka Rowerowa

Poniedziałek, 7 września 2009 · Komentarze(2)
Kategoria najeźdźca
Po raz pierwszy wybrałem się samodzielnie (czytaj - bez żonki) z Julką na rower.
Spotkało nas masę przygód:
1. Owce (meeeeeeeeeeeeeeee)
2. Koniki (prrrrrrrrrrrrrrrrr)
3. Dzik (dzik sikał - siiiiiiiiiiii)
4. Pociąg (buuuuuuuuuuuuuuuuuuuu)
Julka ogólnie chyba zadowolona - nie ryczała w każdym bądź razie, minę miała poważną i coś tam sobie pod nosem buczała.




X Rekreacyjny Rajd Rowerowy w Katowicach

Niedziela, 6 września 2009 · Komentarze(0)
Kategoria faasta, gps
Parę dni temu na stronie głównej bikestats zauważyłem Wydarzenie rowerowe - X Rekreacyjny Rajd Rowerowy w Katowicach. Po przeanalizowaniu trasy i km stwierdziłem, że rodzinnie nie damy rady.
Dziś rano po spacerze z Julką zdecydowałem, że pogoda jest ok i warto się ruszyć, zbiórka w punkcie na Ligocie miała być od godziny 13 więc mógłbym chociaż zobaczyć jak to wygląda. Wyjechałem z domu około południa, najpierw na Przystań, gdzie uraczyłem się napojem w temperaturze pokojowej, potem przez Kokociniec i Ligotę do Panewnik, gdzie spędziłem parę chwil przy Grocie Lourdzkiej.
Następnie popędziłem na zbiórkę. Niestety nie sprawdziłem sobie dobrze mapy, i nie do końca byłem pewien gdzie się ma ona odbyć, więc objechałem okolice Parku Zadole i UŚowskich Akademików, niestety bez rezultatu. Przy Parku znalazłem knajpkę, gdzie odpoczywało z 20-30 rowerzystów, ale wyglądali na jakąś zorganizowaną grupę. Głód zaczął doskwierać - pojechałem do domu klasyczną drogą przez Kamionkę i skrót wzdłuż torów (jakiś zaniedbany, sporo pokrzyw i jakieś krzaczory, średnia przyjemność).
W domu od razu po prysznicu wskoczyłem na kompa sprawdzić gdzie to ta zbiórka.
Rozwiązanie zagadki na stronach organizatora :)




Wskazania z gpx'a troszkę przekłamane, zbyt późno włączyłem, do tego jak wożę go w kieszonce na plecach to nagrywa moje "spacery po karmi" itd. Dane wycieczki zgodne z licznikiem.