Rodzinnie po Jurze
Niedziela, 8 sierpnia 2010
· Komentarze(1)
Rowerowa Msza z powodu pogody nie doszła do skutku, po południu się przejaśniło więc w składzie córka żonka i ja wyruszyliśmy na wycieczkę. Trasa podobna jak w zeszłym roku z Jarkiem, wzdłuż CMK do Pradły, potem przez Bugaj do Siemierzyc. Po drodze masę atrakcji, w kolejności - zdjęcia na moście nad CMK, indyki, perliczki, wielki kogut, pole słoneczników, banan, siku, wielka górka, deszczyk, znowu górka, fajny zjazd, słoneczko, domek.
Żonka dzielnie dawała radę, podjazd na górce koło słoneczników to wegle gps'a około 50 metrów podjazdu na długości 600 metrów. Julka parę razy była bliska przyśnięcia, ale udało się :)
Fotki na Picasie, wybrane poniżej.
Atrakcja nr 1 - most nad CMK
Chmury nad miejscowością Pradła-Bugaj
Analiza map
Słonecznikowy podjazd
O, banan
Deszcz i słońce na Jurze
Jeden z fajniejszych zjazdów
Ostatni podjazd przed domem, już w słońcu
Żonka dzielnie dawała radę, podjazd na górce koło słoneczników to wegle gps'a około 50 metrów podjazdu na długości 600 metrów. Julka parę razy była bliska przyśnięcia, ale udało się :)
Fotki na Picasie, wybrane poniżej.
Atrakcja nr 1 - most nad CMK
Chmury nad miejscowością Pradła-Bugaj
Analiza map
Słonecznikowy podjazd
O, banan
Deszcz i słońce na Jurze
Jeden z fajniejszych zjazdów
Ostatni podjazd przed domem, już w słońcu