Browarek - zakupy
Środa, 29 lipca 2009
· Komentarze(0)
Kategoria Browarek
Rano wysłano mnie po odbiór zamówionego we wsiowym sklepiku pieczywa, wybór prosty rower jeden. Bez śniadania i co gorsza picia jechało się średnio, ale i tak super, poranne słońce i świergot ptaszków. W Dzibicach mniej fajnie - ponurym i jakby wygłodzonym wzrokiem odprowadziła mnie zgraja nieuwiązanych psów. Wracając niepotrzebnie dałem czadu i się nielekko spociłem...