Z Julonem

Sobota, 5 czerwca 2010 · Komentarze(1)
Kategoria najeźdźca
Po południu, zgodnie z umową, spacer z Julonem, do wujostwa. Myślałem, że na nóżkach, ale 2.5 km to jest z 1.5 godziny w Julkowym tempie, więc - rower.
Utwierdziłem się w przekonaniu, że kolarskie szorty rowerowe to sobie można wsadzić, nic nie zastąpi obcisłej lajkry :)



Komentarze (1)

ależ ona rośnie...:) czy dodajecie do jedzenia drożdże?..:) pozdrawiam

ewcia0706 17:47 poniedziałek, 14 czerwca 2010
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iataz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]