Rodzinnie
Niedziela, 6 czerwca 2010
· Komentarze(2)
Dziś w piękne niedzielne popołudnie wybraliśmy się rodzinnie na wycieczkę rowerową. Cel - Ligota Akademiki (huś-huś), po drodze telefon do Cioci Do czy by czasem nie chciała się spotkać. Po drodze mijaliśmy masy rowerzystów (więcej na tej trasie jak dotąd nie widziałem). Tempo spokojne, żonki pierwszy raz tego roku, przed samymi akademikami Julka nam zasnęła. Po paru minutach, kiedy dojechaliśmy na plac zabaw, obudziła się jak gdyby nigdy nic i biegiem na huśtawki :). Dołączyli do nas Ciocia Do z wujem swym, i było bardzo fajnie (nawet żonka ze zjeżdżalni zjechała). Powrót tą samą drogą, również wśród tłumów rowerzystów, tym razem już bez zasypiania.
Piękna niedziela :)
Julon obłaskawiony ciachem
Rodzinna fotka rowerowa
Żonka zdobywca górek
Piękna niedziela :)
Julon obłaskawiony ciachem
Rodzinna fotka rowerowa
Żonka zdobywca górek