Mikołów - Borowa Wieś

Wtorek, 17 lipca 2007 · Komentarze(7)
Kategoria faasta
Mikołów - Borowa Wieś
W mieszkaniu wielki upał - długo się nie zastanawiając wskoczyłem na bicycla, nie mając żadnej wizji gdzie jechac a mając ograniczony czas - nieco ponad 1 godzinkę...
Wybrałem wypad na Borową Wieś - trasę znam doskonale, około 25 km, no i chciałem zbadac gdzie to się Ewcia zgubiła....
I chyba wiem już gdzie, namaluję to potem na maps.google, ale przed samą Halembą szlak się rozwidla, w lewo biegnie zielony, prosto główną "drogą" biegnie czarny. Ty pewnie pojechałaś prosto czarnym, a powinnaś jechac zielonym, przejechac przez drogę nr 925, minąc po prawej osiedle Leśna i dalej zielonym szlakiem. Zerknij sobie na mapę google na BikeBrotherze
A tak w ogóle to dziwny jakiś ten dzień i wyjazd, upał nieziemski, w trakcie wycieczki słońce schowało się za jakąś dziwaczną chmurą, ale upał nie zelżał....

Od trasy zielonej na Borową Wieś odchodzi kilka bocznych szlaków (pieszych jak sądzę, zielony zresztą też pieszy), między innymi niebieski i czarny. Będę musiał je kiedyś zbadac :)

Dobra, posiedziałem, powalczyłem, woila: maps.google

Komentarze (7)

nocne jeżdzenie raczej na pewno beze mnie..:( w soboty pracuje ....:( muszę wstać o 6.00 ..zresztą nie bardzo lubię jazdy nocą ..jestem ślepa i strachliwa, że wpadnę w jakąś dziurę i ...lepiej nie myśleć...

ewcia0706 00:11 czwartek, 19 lipca 2007

najważniejsze ,że cel osiągnięty został a zamek zdobyty...:):)..dziś mam ochotę na podbój zamku w Pszczynie , ale nie wiem czy się do po poludnia nierozleniwie...:)

ewcia0706 14:40 środa, 18 lipca 2007

no i wszystko jasne.. musze kiedys spróbować

newman 11:29 środa, 18 lipca 2007

Nie, tak sie nie da.... najłatwiej chyba jest tak:
1. Programem TimeMachineX dołączonym do mojego gps'a generuję sobie plik w formacie kmz
2. Wczytuje tego kmz do google earth, tam go obrabiam - daję kolor trasy, dodaję jakieś punkty, robię opis, wrzucam zdjęcia itd.
3. Zapisuję to jako cośtam.kmz
4. Wrzucam to za pomocą ftp na swój serwer (na ovh.org)
5. Otwieram maps.google, i w szukaj wpisuję http://mnmnc.ovh.org/cośtam.kmz
6. Po wyświetleniu się tego klikam linkuj do tego miejsca, i ten link wrzucam na bikestats :)

Ad.2 - mógłbym na serwer wgrać kmz bezpośrednio wygenerowany w timemachinex, ale problem polega na tym, że tego jest strasznie dużo (on robi osobny waypoint co sekundę), i maps.google odrzucają to twierdząc że za duże, pozatym jest toto brzydkie :)
Ad.6 - jeżeli masz konto na googlu, to po otwarciu sobie mojej mapki możesz sobie ją zapisać w My Maps - no i potem kiedyś sobie ją jeszcze pooglądać albo co. Tylko że, hehe, jak ją sobie zapiszesz do My Maps, to jeżeli dasz Link to this page, to po otwarciu tego linka nie widzisz trasy.... trochę trwało zanim to obczaiłem :)

Odnośnie twojego pytania - jest taka nowa funkcjonaność w maps.google, że można sobie dodawać "zawartość" - jest moduł umożliwiający wgranie śladu w postaci gpx.Tylko że tego nie można edytować - widzisz trasę i tyle, nie możesz dodać zdjęć, czy zaznaczyć Ewce gdzie się zgubiła :)

mnmnc 09:54 środa, 18 lipca 2007

fajna traska... no i opracowanie bardzo ciekawe... rozumiem ze wczytałeś pliczek z gps od razu do maps.google?

newman 09:16 środa, 18 lipca 2007

No dokładnie, pojechałaś prosto (główną drogą, aczkolwiek główna w tym przypadku polega na "szeroka i pełna piachu") szlakiem czarnym aż dojechałaś do P.Skargi, a powinnaś skręcic w lewo na zielony. Co nie zmienia faktu że jak jechałaś w lewo na 925 to po paruset metrach mijałaś po prawej osiedle niskich bloków - przez parking przed tym osiedlem biegnie zielony szlak ;)

mnmnc 22:34 wtorek, 17 lipca 2007

cześć...ja właśnie tak pojechałam...tzn najpierw było rozwidlenie szlak niebieski łukiem w prawo a zielony/chyba zielony / prosto i ja tak pojechałam..wydawało mi się , że jadę cały czas prosto aż znalazłam się na oś domków rrodzinnych przy ul .P.Skargi w Halembie...dojechałam do drogi 925 i drogowskazu Rybnik w prawo coś tam /chyba Świętochłowice/...ja pojechałam w lewo i dojechalam do drogi Mikołów - Gliwice , którą już znam nieżle z częstych wizyt u babci w Gliwicach...:):) także tak to po krótce było...pewnie muszę wybrać się tam jeszcze raz żeby zbadać tę sprawę ..a swoją drogą to niezbyt dobrze są oznakowane te ścieżki, szczególnie dla kogoś jadącego 1 x..
pozdrawiam
Ewka

ewcia0706 22:29 wtorek, 17 lipca 2007
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa owsta

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]