Leśne przygody
Wtorek, 26 kwietnia 2011
· Komentarze(4)
Wcześnie, tj. przed 17 udaje się wyskoczyć na rower. Trochę miałem obawy, bo w trakcie obiadu grzmiało i wiało, ale na szczęście pogoda dopisała. Co prawda przez chwilę padał wiosenny kapuśniaczek (akurat kiedy się zgubiłem gdzieś przy KWK Wujek), ale nie popsuł mi humoru. Dwa razy byłem dziś na Przystani, za drugim razem spotkałem Huraganowych chłopaków omawiających plany na weekend majowy. Eh, jak "dorosnę" to też tak chcę :)
W Dolinie Jamny trwa wycinka drzew, wygląda to nieco strasznie...
Na hałdzie w Dolinie Jamny (nie znam nazwy) coś się dzieje, wielkie dziury z wodą, jakieś ustrojstwo, księżycowy krajobraz. Co ciekawe zdjęcia satelitarne na mapach google i zumi są nieaktualne - wedle nich nic tam nie ma.
W Dolinie Jamny trwa wycinka drzew, wygląda to nieco strasznie...
Na hałdzie w Dolinie Jamny (nie znam nazwy) coś się dzieje, wielkie dziury z wodą, jakieś ustrojstwo, księżycowy krajobraz. Co ciekawe zdjęcia satelitarne na mapach google i zumi są nieaktualne - wedle nich nic tam nie ma.