Niemiec i emeryt

Czwartek, 2 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria gps
Na szosie wyskoczyłem do Bracika, obadać jego nowy nabytek. Kurde, niemce to jednak potrafią. Moja szosa jest cięższa :(
Wracając, znowu szosą, zaliczyłem "stłuczkę", wlokłem się przez miasto w korku, z 4km/h, zdekoncentrowałem się nieco ujrzawszy Carrerę Turbo, a Fiat Siena czy co to tam było nagle się zatrzymało. Ci którzy mają doświadczenie z (zabytkowymi) szosówkami wiedzą, że trzymanie hamulców wymaga pozycji "niskiej", kółko przednie oparło się o zderzak, a moja klata elegancko i wygodnie spoczęła była na bagażniku owego sedana. A ja zerkałem sobie przez tylną szybkę co tam u pana kierowcy słychać, ale że dziadek wyglądał na zawałowca, to pomachałem, przeprosiłem i uciekłem z miejsca zdarzenia.



Plusem Garmina jest możliwość szybkiego przełożenia na inny rower :)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa racil

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]